środa, 26 lutego 2014

"Sztuka spódnicy" czyli...studencki pokaz mody


Hej ;-)
W poniedziałek, czyli 24 lutego wraz z moimi koleżankami z klasy wybrałyśmy się do tarnowskiego teatru na pokaz mody pt. "sztuka spódnicy".

Spódnice wykonali studenci II roku na kierunku wzornictwo PWSZ w Tarnowie. Studenci mieli za zadanie wybrać zjawisko, styl, kierunek znany z historii sztuki - ich wybór stanowił główną inspirację dla zaprojektowania i szycia przez nich kolekcji.

Jak ja oceniam pokaz ?
Samo wykonanie może nie było pierwszej jakości, lecz jeśli chodzi o wzór to bardzo na plus.
Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolona z pokazu i mam nadzieję, że w Tarnowie będzie takich więcej ;-)

Poniżej przedstawiam wam kilka zdjęć, które zrobiła http://mystical0fashion.blogspot.com/ (swoją drogą serdecznie zapraszam na jej bloga :D



















5 komentarzy:

  1. Również byłam na tym pokazie, materiały rewelacja ale jeżeli chodzi o modelki to nie potrafiły przedstawić właściwie tych spódnic. Pozdrawiam, powiedzenia w prowadzeniu bloga <3 Xo, K

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o samo wykonanie spódnic to pomyślcie w ten sposób :
    Macie dwa tygodnie na to żeby nauczyć się szyć. Co dla mnie jest porównaniem do ,,wrzucę cię na środku jeziora do wody, a ty naucz się pływać,, sprawa prosta albo jakoś doczłapiesz do brzegu albo się utopisz. Więc jeśli chodzi o samo szycie spódnic, trochę wyrozumiałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro to był pokaz, to widzowie oczekują tego, że coś będzie przygotowane bardzo dobrze :) Ja Cię doskonale rozumiem bo sama szyje i wiem ile kosztuje to wysiłku, ale jeżeli dajemy pokaz mody wszystko jest dopięte na ostatni guzik ;-)
      Pokaz to pokaz i każdy oczekują profesjonalnego podejścia. Jeżeli idziemy do teatru to aktorzy nie czytają z kartek :)
      Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia, Ola ;-)

      Usuń
  3. profesjonalne podejście? Profesjonalnym podejściem było by słuchanie ze zrozumieniem tu wzór był najważniejszy nie szycie.Daj maszynę do szycia osobie która nie umie jej nawet włączyć, powiedz że jak nie uszyje to nie dostanie zaliczenia z przedmiotu, i na koniec zrób pokaz gdzie te ,,próby,, szycia tej osoby pokarzesz. Tak to wyglądało.

    Kiedy idziesz do teatru masz pewność że tam pracują aktorzy. profesjonaliści. My nie jesteśmy profesjonalistami uczymy się. Tak samo jak ,,modelki,, które występowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje sobie z tego sprawe, dlatego mowie, ze wzory swietne :-)

      A skoro to wygladalo tak jak mowisz to z pokazem mozna bylo poczekac, ale to moje zdanie :-). Jednakze tak jak powiedzialam wczesniej: zycze powodzenia:-)

      Usuń